Porady różne

Gdy boli brzuszek…

smutne dzieckoBiegunka, zatrucia, wirusy to częste choroby, które dotykają dzieci, zwłaszcza podczas wakacji i podczas urlopowych wyjazdów. Żywimy się wtedy w różnych nieznanych nam miejscach, dzieci mają większą swobodę i dostęp do miejsc publicznych oraz częstsze i bliższe kontakty z innymi dziećmi. Do zatrucia, czy zarażenia może dojść w każdej chwili, również podczas kąpieli w basenie, jeziorze czy morzu, gdy maluch napije się przez przypadek wody.

My od pięciu dni borykamy się z biegunką i bolącym brzuszkiem Grzesia. Choć jest już nieco lepiej niż na początku, choróbsko nie daje za wygraną. Porady lekarza i lekarstwo nie za wiele się zdały, a przecież trzeba przez ten czas żyć, to znaczy coś jeść i pić.

Dieta dziecka przy biegunce

W czasie biegunki dziecko musi bardzo dużo pić, gdyż niezwykle łatwo może dojść do niebezpiecznego odwodnienia organizmu. Niekiedy nawet (przy ostrych stanach) objawy odwodnienia mogą pojawić się już po kilku godzinach. Dlatego trzeba zwrócić na to uwagę i ciągle podsuwać maluszkowi płyny do picia. Mogą to być: woda, gorzka herbatka, napary z kopru. Absolutnie nie wolno podawać soków owocowych, słodkich napojów, czy mleka (wyjątek stanowi karmienie piersią, wówczas można przystawiać – a nawet trzeba, bez ograniczeń).

Objawy odwodnienia możemy sami obserwować. Jeżeli więc zauważymy, że (u małych dzieci i niemowląt) zapada się ciemiączko, skóra dziecka staje się sucha, szorstka, mniej elastyczna, wyostrzają się rysy twarzy, oczy zapadają się, a głos chrypnie i maluch staje się apatyczny, należy niezwłocznie podać płyny i skontaktować się z lekarzem.

Dieta podczas choroby powinna być lekkostrawna i niskobłonnikowa. Najlepsza więc będzie marchwianka, kleik ryżowy, białe pieczywo, kisiel. Po kilku dniach można podawać chudy rosołek, gotowane mięsko z ziemniakami, gotowany ryż, gotowane i przetarte warzywa, makaron, a także pieczone jabłko i surowe banany. Do przegryzania dobre są słone paluszki, gdyż sól zawiera elektrolity, wypłukiwane z organizmu podczas biegunki.

O sposobie leczenia dziecka zawsze powinien decydować lekarz, nigdy nie podajemy leków bez konsultacji ze specjalistą. Przy pierwszych objawach od razu jednak możemy zastosować smectę (można ją kupić w aptece bez recepty). Proszek rozpuszczamy w 50 ml wody i podajemy dziecku do picia.

Dietę należy kontynuować nawet kilka dni po ustąpieniu objawów. W żadnym wypadku nie podajemy przez ten czas lodów i innych przegryzek typu chipsy, unikajmy też świeżych owoców (czereśnie, wiśnie, agrest, porzeczki itp.).

Przy biegunce nierzadko zdarza się podrażnienie pupy dziecka, zwłaszcza, gdy jeszcze nie korzysta z nocnika. Trzeba wtedy możliwie często myć, wietrzyć pupę oraz smarować maścią, która zawiera cynk (np. sudocrem). Po kilku dniach zaczerwienienia powinny ustąpić.