Do lasuJeziorona łono przyrodyPoznań i okoliceWycieczki, podróże z psem

Jedziemy na piknik!

W tym wpisie chciałabym Was namówić na piknik! Trwa maj, więc to może być majówka, ale taką wycieczkę polecam również w inne miesiące (nawet zimą!).

Piknik w lesie

Jeśli chcemy urządzić sobie piknik w lesie najpierw zalecam znaleźć odpowiednią miejscówkę. Oczywiście to już zależy od Waszych upodobań, preferencji i lokalizacji. Taki piknik można urządzić sobie na polanie w lesie, nad wodą (nad jeziorem, nad rzeką), jak kto woli i jak lubi 🙂

Zawsze najpierw należy sprawdzić, czy dany obszar nie jest przypadkiem rezerwatem przyrody. Jeśli nie, to możemy tam się rozkładać i odpoczywać 🙂

My na nasz piknik wybraliśmy lasy w okolicy Zaniemyśla nad jeziorem Jeziory Małe (miejsce pikniku zaznaczone na żółto). Dlaczego akurat tam? Bo zaciekawił mnie ten Kamienny Krąg zaznaczony na mapie 😉 , a ja bardzo lubię takie tajemnicze miejsca 🙂

Podjechaliśmy leśną drogą tak daleko jak się dało (dopóki nie zatrzymały nas znaki zakazu wjazdu), zostawiliśmy samochód na poboczu w bezpiecznym miejscu, wzięliśmy nasz sprzęt (o którym opowiem za chwilę) i wyruszyliśmy w poszukiwaniu odpowiedniego miejsca na piknik.

Fajne miejsce znaleźliśmy całkiem niedaleko, na małym pagórku, tuż nad jeziorem. Było tu wszystko czego potrzebowaliśmy: drzewa do rozwieszenia hamaka, mała polanka do zabaw, piękny widok na okolice, i przede wszystkim cisza 🙂

Akcesoria piknikowe

Wreszcie kupiliśmy sobie hamak turystyczny i koniecznie chcieliśmy go wypróbować w plenerze, dlatego piknik musiał się odbyć tam, gdzie są odpowiednie drzewa 😉 .  Co jeszcze ze sobą wzięliśmy? Dużo tego nie było, bo planowaliśmy spędzić na pikniku tylko kilka godzin 😉

– hamak

– koc piknikowy

– gry karciane

– badmintona – ostatnio nasz Grześ bardzo lubi ten rodzaj aktywności

– książki do czytania

– przekąski i napoje

– miskę na wodę dla psa

– woreczek na śmieci – przy okazji swoich śmieci pozbieraliśmy też te, które zastaliśmy na miejscu

Hamak na pikniku sprawdza się idealnie 🙂 . Jest to bardzo wygodny sposób odpoczywania i relaksu. Przydaje się  do czytania książek, ale też może służyć jako bujak i siedzisko w trakcie rodzinnych zabaw i rozmów 🙂

Jeśli planujecie dłuższe piknikowanie, możecie się pokusić o zabranie stołu i krzeseł turystycznych oraz leżaka, ale na takie szybkie wypady nie jest to konieczne 😉

Eksploracja okolicy

Podczas pikniku zalecam nie tylko leżenie i jedzenie, ale także ruch i spacery! Jeśli gdzieś pojedziecie, warto wybrać się na eksplorację okolicy, bo można „odkryć” coś naprawdę wyjątkowego.

Podczas naszego pikniku, kiedy moi chłopcy grali w badmintona, ja wzięłam psa i poszłam na zwiedzanie. Po kilkunastu metrach spaceru zobaczyłam oznakowanie szlaku czerwonego i zmierzając wg niego dotarłam do wspomnianego wcześniej Kamiennego Kręgu.

Kamienny Krąg

Ktoś by powiedział: „ot, to tylko parę większych kamieni”, ale zobaczcie co znalazłam o tym miejscu na pewnej stronie internetowej:

Miejsce okazało się mocno energetyczne, inna energia była poza kręgiem, w kręgu dało się odczuć silny wir energii o wysokiej wibracji.

Kamienie są w nieładzie, tylko niektóre z nich tworzą fragment kręgu. Można by powiedzieć, że to tylko porozrzucane kamienie, tak zapewne by pomyślał laik. Natomiast Janusz i ja mamy już duże doświadczenie i odczuwamy wiry energii i ich częstotliwości, czyli kolory. Po drugie na kamieniach są porosty, które świadczą o niezwykłości tego miejsca. Porosty rosną tylko w miejscach mocy na kamieniach.”

źródło: www.kamienne.org.pl/index.php/jeziory-male

Tak więc, jak się okazuje,  miejsce to jest wyjątkowe 🙂

Dąb Dziadziuś

Podążając z powrotem trafiłam w jeszcze jeden ciekawy zakątek, na którym rośnie imponujących rozmiarów „Dąb Dziadziuś”. Jak wyczytałam ten wyjątkowy pomnik przyrody mierzy w obwodzie 810 cm, wysokość drzewa  wynosi 29 m, a jego wiek obliczono na ponad 570 lat. Takie dęby w dawnych czasach od zarania dziejów budziły podziw u ówczesnej ludności. W czasach starożytnych czczono je jako „święte drzewa”, odprawiano pod nimi pogańskie obrzędy. Wielkie, masywne, o kilkumetrowym obwodzie pnia, stały się symbolem siły i długowieczności. Jest zatem co podziwiać 🙂

Piknik to także gry zespołowe i wspólne zabawy. Można zabrać ze sobą wszelkie akcesoria do zabaw plenerowych: piłkę, skakanki, właśnie badmintona i inne. Należy tylko zwrócić uwagę, aby podczas zabawy nie niszczyć przyrody. My często zabieramy też gry planszowe lub karciane i gdy mamy ochotę, siadamy na kocu i gramy 🙂

Na tego typu wyjazdach u nas jest też obowiązkowo czas na czytanie książek. Każdy bierze swoją i choć na kilka chwil zagłębiamy się w swoich lekturach – polecam! 🙂