Muzeum Pyry w Poznaniu

Całkiem niedawno, bo na początku października 2019, na mapie Poznania pojawiło się nowe fantastyczne miejsce: Poznańskie Muzeum Pyry. No bo gdzie takie miejsce mogłoby powstać, jak nie w Pyrlandii 😉

My odkryliśmy je całkowicie przez przypadek i natychmiast postanowiliśmy je odwiedzić.

Muzeum Pyry mieści się w samym centrum Poznania, tuż obok Starego Rynku. Wejście do muzeum znajduje się przy ulicy Mokrej (to taka ulica z mozaiką na kamienicy). Jako, że byliśmy tam z samego rana (o godzinie 10:00) całe muzeum było do naszej dyspozycji.

Zwiedzanie odbywa się o pełnych godzinach, z przewodnikiem i trwa około 1 godziny. Jednak zanim pójdzie się w głąb pomieszczeń, najpierw odbywają się krótkie warsztaty, podczas których każdy przygotowuje swoją pyrę. Ziemniaki przyprawia się różnymi przyprawami i ziołami, a następnie trafiają one do gorącego pieca. Przy wyjściu każdy gość otrzymuje swoją gorącą i pachnącą pyrę w papierowej podpisanej tytce 😉

Podczas wizyty w Muzeum Pyry można dowiedzieć się o pyrach prawie wszystko. Poznajemy gatunki ziemniaków, różne potrawy z ziemniaków, a także całą historię pojawienia się pyry w Europie i w Polsce. Dzieci mogą uczestniczyć w mini wykopkach, a nawet wyprać i wykrochmalić bieliznę oraz przepuścić ją przez magiel. Dla najmłodszych to fantastyczna zabawa, a przy okazji edukacja.

Wielki uśmiech na naszych twarzach wywołał pan król Pyra, który siedzi w koronie na wielkim tronie 😉

Muzeum Pyry prowadzone jest przez fantastyczne osoby z ogromną pasją. Muzeum jest bardzo dobrze przemyślane i dopracowane w najmniejszych szczegółach, tak by zwiedzający czuli się w nim dobrze. Jest trochę humoru, wiedzy merytorycznej, zabawy. Nam się bardzo podobało, dlatego polecamy gorąco wszystkim!

Z tego co się dowiedzieliśmy w Muzeum Pyry będą się odbywały różnego rodzaju warsztaty oraz zwiedzanie specjalne. Najbliższą taką okazją jest 11 listopada, w tym dniu w muzeum na gości czekać będzie sam Św. Marcin i to on oprowadzi wszystkich po zakamarkach muzealnej piwnicy. Zachęcamy więc do odwiedzin 🙂