Cała PolskaCity break

Toruń i Inowrocław z dzieckiem, czyli co warto zwiedzić w 2 dni

Toruń słynie z pierników, Starego Miasta, no i oczywiście z Mikołaja Kopernika, dlatego właśnie w tegoroczne wakacje postanowiliśmy zwiedzić z Grzesiem to wyjątkowe miasto.

W Toruniu postanowiliśmy spędzić 2 dni, w związku z tym potrzebowaliśmy noclegów. Stawiamy na wyjazdy budżetowe, więc wybraliśmy hostel. W mieście jest sporo niedrogich miejsc noclegowych, wystarczy trochę poszukać w Internecie. My wybraliśmy hostel Akademikus i trafił się nam fajny pokój z własną łazienką i zapleczem kuchennym do dyspozycji, za całkiem przystępną cenę.

Młyn Wiedzy

Pierwszym punktem naszego toruńskiego programu było Muzeum Nowoczesności „Młyn Wiedzy”. Muzeum jest nieprzeciętne, trochę podobne do Centrum Nauki Kopernik w Warszawie, z tą różnicą, że znacznie łatwiej się zwiedza ze względu na mniejszą ilość gości. A atrakcji tu nie brakuje, zarówno dla młodszych, jak i dla starszych 🙂 . Każdy tu znajdzie coś dla siebie. Eksperymenty, ciekawostki naukowe, różnego rodzaju doświadczenia – to wszystko dostępne dla młodych ciekawych świata naukowców :). Zresztą zobaczcie sami. Dodam tylko jeszcze, że na zwiedzanie warto przeznaczyć min 3 godziny.

 

Żywe Muzeum Piernika

Jak Toruń, to koniecznie pierniki! W tym mieście jest kilka fajnych muzeów piernika. My wybraliśmy się do Żywego Muzeum Piernika, gdzie mieliśmy okazję zobaczyć jak dawniej wypiekało się pierniki, trochę się pobrudzić mąką, rozwałkować ciasto, poznać tajne piernikowe przepisy, powąchać piernikowych przypraw i świetnie się bawić.

 

Stare Miasto i piernikowe miasteczko

Będąc w Toruniu nie sposób pominąć toruńskiej starówki. Tamtejsze uliczki niekiedy skrywają wyjątkowe tajemnice. Można tu spotkać na przykład toruńskiego smoka, lalki na murze i mosiężnego pieska. Nie lada atrakcją jest również krzywa wieża 🙂 , którą koniecznie trzeba zobaczyć, a także jedyny w swoim rodzaju budynek teatru Baj Pomorski!

Spacerując po starych uliczkach Torunia trafić można na piernikowe miasteczko, czyli całkowicie darmowy duży plac zabaw dla dzieci w samym sercu starówki. Oprócz zwykłych sprzętów jest tu wodny świat z fontannami i gejzerami – w sam raz na letnie gorące dni oraz mini golf – fajna atrakcja dla całej rodziny.

 

Gdzie zjeść?

Kiedy po wszystkich tych eskapadach zrobiliśmy się trochę głodni postanowiliśmy odwiedzić Pierogarnię Stary Młyn i skosztować pysznych pieczonych pierogów oraz placków ziemniaczanych. Po smacznym posiłku nie mogło zabraknąć lodów. Wybraliśmy lodziarnię Lenkiewicz i zjedliśmy po wyśmienitym lodzie 🙂 . Naszą dwudniową wycieczkę zakończyliśmy nad rzeką Wisłą spacerując po bulwarze filadelfijskim.

Zapewne Toruń skrywa jeszcze wiele fajnych miejsc, do których podczas naszego krótkiego pobytu nie trafiliśmy. Mam nadzieję, że będziemy mieli okazję jeszcze kiedyś tu przyjechać i nadrobić to, czego nie udało się zobaczyć tym razem.

Inowrocław

Tężnia Solankowa

Jadąc z Torunia do Poznania postanowiliśmy zahaczyć jeszcze o Inowrocław, by zajrzeć na tamtejsze Tężnie Solankowe. Muszę przyznać, że widziałam je pierwszy raz w życiu i bardzo mi się spodobały. Spacerując wkoło nich poczułam się jak kuracjusz z sanatorium 🙂 Bardzo ciekawe doświadczenie. Polecam to miejsce, tym bardziej, że obok tężni znajduje się park ze sporym placem zabaw i mini golfem.  Zatrzymajcie się tu choć na chwilę, gdy jesteście przejazdem! Naprawdę warto 🙂

Rynek i okolice

W Inowrocławiu polecam również udać się na Rynek. Tu urzeka niezwykła fontanna oraz rzeźba Królowej Jadwigi, która została uznana za patronkę miasta.

Interesującą ciekawostką turystyczną są też inowrocławskie żaczki, czyli figury średniowiecznych żaków wykonane z brązu. Stoją w najpopularniejszych miejscach Inowrocławia i mają zachęcić turystów do zwiedzania zabytków miasta. Nas zachęciły i to bardzo 🙂