Z maluszkiem na Cytadelę

Cytadela to największy park Poznania. Jego powierzchnia ma ok. 100 ha, więc jest gdzie chodzić :). Jest to ogromny pomnik historii, w którym znajdują się dwa muzea: Muzeum Uzbrojenia i Muzeum Armii Poznań, cmentarze, obiekty forteczne, pomniki i rzeźby oraz wiele innych ciekawych obiektów.

Teren ten jest też jednym z ulubionych przez Poznaniaków miejsc rekreacyjnych i spacerowych. My oraz nasi znajomi również wybraliśmy to miejsce na sobotni wspólny piknik. Pogoda tego dnia była rewelacyjna. Świeciło słońce, wiał lekki wiaterek. Rozłożyliśmy się na kocach na rozległych, równiutko skoszonych trawnikach. Dzieci mogły bez obaw biegać po trawie na boso (co jest bardzo zdrowe), kopać piłkę i bawić się. Niedaleko od naszego miejsca biwakowego usytuowany jest się dość duży plac zabaw dla dzieci oraz placyk ze sprzętem do ćwiczeń, z którego można skorzystać, jeżeli chce się zgubić parę kilogramów lub nabrać lepszej kondycji fizycznej.

Park ten ukochali także rolkarze, rowerzyści oraz osoby posiadające psy. Z tego co zauważyłam, na zielonych trawnikach Cytadeli odbywają się tresury psów. Można też spotkać grupki rodziców z dziećmi w różnym wieku, młodzież jeżdżącą na rolkach oraz wycieczki harcerzy i zuchów. Mnóstwo jest również spacerowiczów, którzy lubią spędzać czas na świeżym powietrzu.

Z małymi dziećmi można spacerować po licznych ścieżkach i alejkach. Obszar jest tak duży, że nikt nikomu nie wchodzi w drogę i każdy znajdzie coś ciekawego dla siebie. Duże wrażenie robi Rosarium z kolekcją róż posadzonych na sześciu tarasach oraz grupa rzeźb plenerowych „Nierozpoznani”.

Cały obiekt jest zadbany i czysty. Wzdłuż alejek postawiono mnóstwo ławek i koszy na śmieci. Można zachwycić się różnymi gatunkami drzew i kwiatów. Szczerze zachęcam do odwiedzania tego miejsca. O każdej porze roku park wygląda inaczej, ale równie pięknie. Spędzając tu czas, bierzemy udział w lekcji historii, gdyż Cytadela to miejsce ściśle związane z II wojną światową, a dowody na to znaleźć tu można na każdym kroku.