Inne miejscaPoznań i okolice

Zaniemyśl i Wyspa Edwarda z dzieckiem

Zaniemyśl, to mała miejscowość niedaleko Poznania (ok. 30 min drogi), która leży w pobliży trzech jezior: Jeziora Raczyńskiego z wyspą Edwarda, Jeziora Łękno i Jeziory Małe. Takie umiejscowienie sprawiło, że Zaniemyśl to w sezonie letnim znane w Wielkopolsce miejsce letniskowe.

Jest tu sporo ośrodków wczasowych i domków letniskowych, które latem tętnią życiem, natomiast teraz – w marcu(czyli poza sezonem), pozostają zamknięte, przez co okolica jest bardzo spokojna i urocza. Dlatego warto wybrać ten kierunek na weekendowy rodzinny wypad za miasto.

My naszą pieszą wędrówkę rozpoczęliśmy przy pl. Berwińskiego, szliśmy czerwonym szlakiem aż dotarliśmy do mostku, który prowadził na Wyspę Edwarda. Przeszliśmy po nim i obeszliśmy wyspę dookoła. Byliśmy tam przed południem, dlatego było bardzo cicho i w spokoju mogliśmy rozkoszować się przyrodą. Na wyspie obecnie znajduje się hotel i restauracja, ale jest też fajny plac zabaw dla dzieci, no i cudne widoki 🙂

Po krótkim odpoczynku na wyspie wróciliśmy z powrotem na ląd i szliśmy dalej wzdłuż brzegu jeziora. Droga ta, to w zasadzie taka promenada spacerowa, więc spokojnie można ją przejść z wózkiem, a dzieci mogą wziąć ze sobą rowerki lub hulajnogi.

Idąc dalej dotarliśmy do ośrodków wypoczynkowych i małej plaży ze zjeżdżalnią wodną. Byliśmy tu kiedyś (ponad 15 lat temu) na wakacjach ze starszymi synami, gdy byli jeszcze mali. Jednak z przykrością muszę stwierdzić, że od tamtej pory niewiele się tu zmieniło. Aczkolwiek widoczki nie zawiodły 😀

Powrotną drogą szliśmy cały czas tuż przy brzegu jeziora docierając do plaży miejskiej z amfiteatrem i placem zabaw dla dzieci. Tu oczywiście obowiązkowo musieliśmy zrobić postój, by dziecko trochę się pobawiło.

Cała trasa zajęła nam ok. 2,5 godziny z postojami na odpoczynek i piknik. Przeszliśmy ok. 6 km. To taka optymalna spacerkowa odległość dla naszego 7-latka. Nawet nie zdążył ponarzekać, że go nóżki bolą 🙂

Okolica piękna, dlatego bardzo ją polecam!