Cała PolskaCity breakWycieczki, podróże z psem

Wiklinowy Nowy Tomyśl i Pałac Wąsowo

Tym razem zapraszam Was do Nowego Tomyśla(Wielkopolska) i świata wikliny, bo to miasto z wikliniarstwa słynie! W Nowym Tomyślu wiklinę znajdziemy niemal wszędzie! Wystarczy tylko się rozejrzeć 😉

Przy nowotomyskim rynku stoi największy na świecie kosz wiklinowy wpisany do księgi rekordów Guinnessa. Jego długość to prawie 20 m! Został wypleciony przez 50 plecionkarzy w ciągu 3 dni i zużyto na niego około 12 ton wikliny 😀

Wiklinowe kosze zdobią też kwiatowe klomby wokół rynku i przyznam, że wygląda to bardzo ładnie 🙂

Wiklinowe dzieła można również znaleźć w Parku Kultury i Wypoczynku im. Feliksa Szołdrskiego. Od 2011 roku stoi tu ogromne wiklinowe iglo (Wigloo), które mierzy 12 m długości i 5 m wysokości. Na terenie parku znajduje się także Muzeum Wikliniarstwa i Chmielarstwa, mieszczące się w domku myśliwskim wybudowanym w 1977 r. i zabytkowej chacie olęderskiej z końca VXIII w., a także małe zoo, w którym zobaczyć można aż 45 gatunków zwierząt – niestety my do zoo nie weszliśmy z uwagi na to, że byliśmy z psem.

Za to z psem pozwolono nam wejść do muzeum 🙂 .

Muzeum Wikliniarstwa i Chmielarstwa – Nowy Tomyśl

Muzeum Wikliniarstwa i Chmielarstwa w Nowym Tomyślu jest terenowym oddziałem Muzeum Narodowego Rolnictwa i Przemysłu Rolno-Spożywczego w Szreniawie. Prezentowane są tu nie tylko wiklinowe eksponaty (a jest ich całe mnóstwo!), ale także różne ciekawostki związane z tradycją uprawy chmielu i wikliny w tym rejonie, oraz techniki wytwarzania wyrobów z wikliny.

Warto dodać, że w maju organizowane są ogólnopolskie plenery wikliniarskie, a we wrześniu jarmark wikliniarsko-chmielarski.

Będąc w Nowym Tomyślu polecam spacer po wcześniej wspomnianym parku Feliksa. To popularne miejsce rekreacji. Znaleźć tu można ciekawe ławki, krzywe zwierciadła, ciekawe zakątki oraz ścieżkę edukacyjną, którą oczywiście przeszliśmy 🙂

Kolejnym miejscem wartym odwiedzenia w okolicy jest Pałac Wąsowo.

Pałac Wąsowo

Pałac został zbudowany w latach 1870-72 przez architekta z Berlina – Gustawa Erdmanna, obok osiemnastowiecznego pałacu Sczanieckich. Pierwotnie była to neogotycka willa dla berlińskiego bankiera Richarda Hardta. Jednak w związku z planowaną wizytą w tych stronach cesarza Wilhelma II około 1900 roku znacznie przebudowano willę nadając jej formę okazałego zamku. I rzeczywiście budowla robi ogromne wrażenie! Obecnie mieści się tu hotel z restauracją, SPA i basenem 🙂 .

Nie mogliśmy sobie odmówić noclegu w tak wyjątkowym miejscu, tym bardziej, że można tu przyjechać z psem 🙂 Wnętrza pałacu również robią wrażenie. Zobaczcie sami!

Pałac otacza sporych rozmiarów park krajobrazowy z pomnikami przyrody, stadniną koni. Na terenie parku znaleźć można też klatki z królikami i ptactwem domowym (m.in. białym pawiem). To bardzo fajne miejsce rekreacyjne i spacerowe oraz idealna miejscówka na rodzinne imprezy i inne ewenty.

I przyznam się, że lampka wina wypita na pałacowym tarasie smakuje naprawdę wyjątkowo! 😉 Polecam również skorzystanie z basenu, bp choć niewielki, to daje dużo radości, zwłaszcza dzieciom 😉

Nieopodal znajduje się Folwark Wąsowo, który słynie z bardzo dobrej kuchni i własnych przetworów i wyrobów. Oczywiście kupiliśmy sobie kilka pyszności na spróbowanie 🙂

Polecam te miejsca na rodzinny weekendowy wypad 🙂