Cała PolskaGóryParki Narodowe i Krajobrazowe, rezerwatyWycieczki, podróże z psem

Park krajobrazowy Dolina Bobru

Chciałabym Wam opowiedzieć o przepięknym, malowniczym miejscu, które mieliśmy okazję odwiedzić dwukrotnie w 2022 roku. Pierwszy raz przyjechaliśmy tu wczesną wiosną, tak po drodze, przy okazji  i zachwyciliśmy się tą okolicą. Potem w sierpniu wróciliśmy tu, by trochę dogłębniej poznać ten teren.

Park Krajobrazowy Doliny Bobru,

bo o nim mowa, zlokalizowany jest w  Sudetach Zachodnich, w województwie dolnośląskim na terenie gmin Jelenia Góra, Jeżów Sudecki, Lubomierz, Lwówek Śląski, Stara Kamienica, Świerzawa i Wleń. Jego głównym i najważniejszym elementem krajobrazu jest fragment doliny Bobru pomiędzy Jelenią Górą a Lwówkiem Śląskim.

Naszą pierwszą wizytę w Dolinie Bobru rozpoczęliśmy nad Jeziorem Plichowickim nad Zaporą Plichowicką.

Jezioro Plichowickie i Zapora Plichowicka

Jezioro Plichowickie powstało w wyniku zbudowania zapory na rzece Bóbr. Jest to największy zbiornik retencyjny na Bobrze. Dzięki swemu położeniu wśród lasów i ciekawych przyrodniczo krajobrazów, miejsce to szybko stało się popularną atrakcją turystyczną. Wokół jezioro zostały wytyczone szlaki turystyczne, rowerowe, co daje duże możliwości spędzania tu wolnego czasu.  Jezioro ma ok. 4 km długości, a jego szerokość wynosi ok. 300-400 m, natomiast jego głębokość w kulminacyjnym punkcie sięga aż 46 m.

Zaporę Plichowiecką zaczęto budować w 1904 roku, a skończono w 1912. Zdecydowano się na takie rozwiązanie po wielkiej powodzi, jaka nawiedziła te okolice w lipcu 1897 roku. Zapora ma 290 m długości i 62 m wysokości i jest największym takim obiektem na Śląsku oraz drugą zaporą pod względem wysokości w Polsce (pierwsze miejsce zajmuje zapora nad Soliną w Bieszczadach).

Na Zaporę Plichowiecką można wchodzić i stamtąd podziwiać  przepiękne okoliczne widoki.

Budowa zapory spowodowała konieczność powstania tu trasy kolejowej, gdyż była ona niezbędna do tego, by prace budowlane nad zaporą mogły być zakończone. Linia kolejowa wiodła z Jeleniej Góry przez Plichowice, Wleń, Marczów, do Lwówka Śląskiego. Była to jedna z piękniejszych tras kolejowych na Dolnym Śląsku, niestety obecnie już nie można podziwiać jej uroków, gdyż od kilku dobrych lat ta trasa jest nieczynna.

Jednak warto się tutaj zatrzymać z dwóch powodów.

Po pierwsze – dla przepięknych widoków, które można podziwiać ze stacji kolejowej Pilchowice-Zapora. Widać stąd góry na tle wód jeziora. Widok fenomenalny, aż nie można wzroku oderwać 🙂

Po drugie – most wiszący nad Bobrem, który w ostatnich latach stał się „sławny” przez to, że rzekomo miał być wysadzony na potrzeby filmu Mission: Impossible 7. Na szczęście tego nie zrobiono i most nadal cieszy oko przejeżdżających tędy turystów. Niestety wejście na niego jest niemożliwe, ale można go oglądać nieco z boku na tle cudnego krajobrazu.

Zamek Wleń i Góra Zamkowa

Kolejnym miejscem, do którego zawitaliśmy, była Góra Zamkowa, z ruinami zamku w miejscowości Wleń. Góra Zamkowa liczy 383 m n.p.m. , a na jej szczycie znajdują się ruiny zamku średniowiecznego. Zamek Lenno wzniósł w XII wieku Bolesław Wysoki. Rezydowała tu m.in. Jadwiga Śląsk, Piastowie Śląscy, nawet zbójnicy, którzy swego czasu łupili tutejszy szlak handlowy oraz rodzina Schaffgotschów.

Aby dojść do ruin zamku, które można zwiedzać (niestety nie można wejść tam z psem), trzeba wspiąć się na sam szczyt góry. Okoliczny teren to  Rezerwat Przyrody Góra Zamkowa z niezwykle cennym lasem oraz wyjątkową roślinnością. My zwróciliśmy uwagę przede wszystkim na bardzo intensywny zapach czosnku, który wydzielały całe połaci czosnku niedźwiedziego, który jest tu chyba wszędzie.

Wstęp na teren ruin zamkowych jest płatny. Miejsce to spodobało się moim synom: najstarszemu, bo mógł posłuchać ciekawych opowieści przewodników i najmłodszemu, gdyż mógł swobodnie biegać po ruinach z wypożyczonym rycerskim ekwipunkiem 🙂

Wzgórze Krzywoustego – Jelenia Góra

Latem przyjechaliśmy do Doliny Bobru ponownie, by zobaczyć inne ciekawe tutejsze miejsca. Naszą eskapadę rozpoczęliśmy od Wzgórza Krzywoustego z wieżą widokową.

Wzgórze Krzywoustego liczy 375 m n.p.m. , na jego szczycie w średniowieczu istniał gród warowny. Teraz (od 1911 roku) stoi tu 35 metrowa wieża widokowa zwana Grzybkiem, z której rozpościera się widok na Jelenią Górę.

W pierwszej połowie XX wieku istniała tu podobno cała infrastruktura rekreacyjna: restauracja, kręgielnia, ścieżki spacerowe i inne atrakcje, które po wojnie zostały niestety zlikwidowane, zresztą ten sam los spotkał większość podobnej infrastruktury zlokalizowanej w Borowym Jarze.

Borowy Jar

Borowy Jar to malownicza dolina przelewowa o długości około 4 km wcinająca się wraz z rzeką Bóbr przełomem między Wzgórze Krzywoustego, Górę Siodło i Górę Gapy.  Szlaki turystyczne wiodą tu wzdłuż rzeki (jeden dołem, drugi górą), a idąc pieszo lub jadąc nimi na rowerze podziwiać można m.in. zawieszony nad Bobrem wiadukt kolejowy, ruiny starej papierni , Cudowne Źródełko, wyspę na rzece oraz kilka obiektów hydrotechnicznych.

Jednak jedną z większych atrakcji w Dolinie Bobru jest niewątpliwie gościniec Perła Zachodu nad Jeziorem Modre.

Perła Zachodu

Perła Zachodu to byłe górskie schronisko turystyczne Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego. Obecnie występujące jako gościniec. Obiekt położony jest na terenie wsi Siedlęcin nad Jeziorem Modrym. Walory  widokowe tego miejsca doceniono już w 1927 roku, bo właśnie w tym miejscu wybudowano gospodę Turmsteinbaud, cieszącą się wówczas ogromnym zainteresowaniem. Po wojnie utworzono tu schronisko PTTK Perła Zachodu, natomiast w latach 90-tych powstał w tym budynku gościniec z restauracją i miejscami noclegowymi. W  tutejszych zabudowaniach znajduje się też kamienna wieża widokowa, na którą można wejść, by podziwiać okoliczne widoki. Warto też zatrzymać się w gościńcu na kawę lub coś do zjedzenia i choć przez chwilę siedząc na tarasie pozachwycać się tą wyjątkową atmosferą.

Jezioro Modre powstało dzięki zaporze w Siędlęcinie w 1925 roku. Zbiornik ma długość około 1 km.  Nad brzegiem jeziora znajduje się elektrownia wodna Bobrowice i Bobrowice II. Nad taflą wody przewieszona jest kładka, którą widać z tarasu Perły Zachodu.

Okolica jest nieziemsko piękna, więc warto tu się wybrać na rodzinną wycieczkę. Szlak żółty prowadzi szeroką asfaltową drogą, więc można tu przyjechać nawet z wózkiem, czy na rowerach.

My na powrotną drogę wybraliśmy szlak zielony, który wiedzie górnym tarasem. Ta droga jest już bardziej dzika i przypomina górski szlak. Na jej drodze jest kilka ciekawych zakątków, ścieżek i tarasów widokowych.  Oba szlaki prowadzą do Wzgórza Krzywoustego.

To naprawdę miejsce warte zobaczenia, więc jeśli jeszcze nie mieliście okazji tu przyjechać, zachęcam na wpisanie Doliny Bobru na swoją listę do odwiedzenia 🙂

Polecamy bardzo!