Pasta czyli makaron
Większość dzieci lubi makaron, moje dzieci także go uwielbiają. W każdej postaci i w każdym momencie. Mogliby go jeść codziennie. Makaron jest (i zawsze był) największym hitem obiadowym w naszym domu. Jeżeli pytam moich nastolatków, co zjedliby dziś na obiad ? (właściwie to nie wiem, dlaczego pytam, bo odpowiedź zawsze jest taka sama) Mówią: makaron z sosem! Sos nie jest już tak bardzo istotny, choć najbardziej smakuje im boloński lub pomidorowy z groszkiem. Lubią też z pieczarkami, śmietanowo-brokułowy z kurczakiem, a także makaron ze szpinakiem, czy nawet ze zwykłym jajkiem. Potrafią zjeść tego niewyobrażalne ilości. Paczka 500 g już dla nas nie wystarcza 😉
Słów kilka o makaronie.
Okazuje się, że makaron, wbrew przekonaniu, że jest tuczący, to bardzo cenny składnik diety dla osób odchudzających się. Posiada on niski indeks glikemiczny i daje długie poczucie sytości, jednocześnie nie powoduje podniesienia poziomu glukozy we krwi. Zawarte w nim węglowodany dostarczają dużą dawkę energii, a połączenie z nabiałem (mięso, jaja, ser) sprawia, że białko jest lepiej wykorzystywane przez organizm. Badania dowodzą też, że makaron obniża ryzyko zachorowania na nowotwór piersi, prostatę oraz cukrzycę typu 2. Oczywiście najzdrowszym makaronem jest ten z pełnego ziarna, a dla osób, które są na diecie bezglutenowej najlepsze będą makarony ryżowe lub kukurydziane.
Makaron to także dobry sposób na poprawę humoru, gdyż zawiera sporą dawkę witaminy B1, B6 i PP, które wspomagają proces trawienia i są odpowiedzialne za nasz dobry nastrój. Zawierają także magnez, który pomaga przy stresie, zmniejsza uczucie zmęczenia i zapobiega skurczom mięśni, a także poprawia pracę mózgu i serca oraz zmniejsza apetyt na słodycze.
Zatem moi drodzy rodzice, serwujmy naszym dzieciom makaron jak najczęściej 🙂
Nie musi on być podawany z tłustymi, zawiesistymi sosami. Ja bardzo często robię sos ze świeżych pomidorów, a zagęszczam odrobiną przecieru pomidorowego i jogurtu naturalnego. Dodaję także dużo świeżych ziół (oregano, bazylia, czosnek, tymianek), które zdecydowanie poprawiają smak i aromat dania. Makaron wcale nie musi być z sosem, można do niego dodać odrobinę oliwy z oliwek wymieszaną z czosnkiem , solą i natką pietruszki i już jest pyszne danie. Można także wymieszać z odpowiednio przyrządzonym szpinakiem (koniecznie do szpinaku dodać czosnek, sól i odrobinę zasmażki z masła, mąki i mleka), a także ze zwykłą jajecznicą (którą dla urozmaicenia można doprawić przyprawą curry). Sposobów na pastę jest miliony, wystarczy odrobina kreatywności 🙂
I co najważniejsze, obiad mamy gotowy w 10 minut!