Ile wydaliśmy na szkolną wyprawkę naszych dzieci?
Czy już wiecie ile wydaliście na wyprawkę szkolną swoich dzieci? Ja dziś zrobiłam wstępne podliczenia. Co prawda wydatki jeszcze się nie skończyły, ale mnie więcej mogę je przewidzieć.
W tym roku jestem w dość dobrym położeniu, bo niektóre rzeczy jeszcze się nie zużyły i w związku z tym chłopaki mogą z nich korzystać dalej. Są to między innymi: plecaki, strój na w-f, niektóre przybory szkolne: piórniki, cyrkle, ołówki. Obliczyłam, że jestem do przodu ok. 350-400 zł. 🙂
A teraz konkrety: wyprawka dla 2 licealistów (kwoty w zaokrągleniu):
400 zł – w większości używane podręczniki
200 zł – podręczniki do języków (angielski, niemiecki)
100 zł – przybory szkolne (zeszyty, długopisy, okładki, gumki, linijki itp.)
95 zł – zakup liniówki i biletów na przejazdy do szkoły (niestety wydatek ten będzie co miesiąc)
70 zł – obowiązkowe ubezpieczenie
50 zł – nieobowiązkowa składka na komitet
40 zł – składka na ksero
955 zł RAZEM
No to już przynajmniej wiem ile wydałam. Nie liczyłam tu dwóch par nowych spodni, gdyż powiedzmy, że bez szkoły też musiałabym je kupić 😉 . Ale i tak suma zrobiła się dość konkretna. Prawie 1000 zł to spory koszt, zważywszy na to, że nie wszystko musiałam teraz nabyć. Myślę, że ta kwota na pewno w najbliższym czasie ulegnie jeszcze zmianie, gdyż z pewnością dojdą nieprzewidziane wydatki (już syn wspominał coś o wycieczce). A jak tam u Was? Liczyliście?