Cała PolskaGóryParki Narodowe i Krajobrazowe, rezerwaty

Radunia – góra w Masywie Ślęży

W pewien listopadowy weekend wybraliśmy się sami z Mężem w podróż tylko we dwoje. Nie robiliśmy tego odkąd urodził się Grześ, czyli od prawie 9 lat. Jako, że mieszkamy w Poznaniu, najbliżej jest nam do Wrocławia, więc pojechaliśmy właśnie tam. Lubimy Wrocław i odwiedzamy go przy każdej możliwej okazji. A będąc we Wrocławiu postanowiliśmy pochodzić trochę po górkach i do tego świetnym pomysłem okazała się góra Radunia w masywie Ślęży.

Tak naprawdę początkowo chcieliśmy wejść na Ślężę, ale zajechawszy na miejsce (Przełęcz Tąpadła) naszym oczom ukazał się wypełniony po brzegi parking, więc szybko zweryfikowaliśmy nasze plany, bo nie chcieliśmy iść zatłoczonym szlakiem na szczyt. Na Ślęży byliśmy już kilka lat temu, więc to nie było dla nas żadne poświęcenie 😉 O naszej „wspinaczce” na Ślężę możecie przeczytać tutaj: 7 szczytow w 3 dni z dzieckiem na plecach

Góra Radunia

Radunia jest drugim co do wielkości szczytem Masywu Ślęży , jej wysokość wynosi 573 m n.p.m. Znajduje się dokładnie naprzeciwko Ślęży i prowadzi na nią szlak niebieski  , również z Przełęczy Tąpadła, tylko, że w przeciwnym kierunku.

Nazwa góry – Radunia – pojawiła się w XIII w., natomiast po wojnie zmieniono ją na Sępią Górę. Podłoże góry stanowi serpentynit z domieszką magnetytu, co powoduje dość wysoką anomalię magnetyczną odczytywaną szczególnie mocno na skałkach szczytowych. Dlatego zapewne – tak jak góra Ślęża – w dawnych czasach uznawano ją za górę świętą i podobnie jak na Ślęży odprawiono tu różne rytualne ceremonie, czego dowodem jest zachowany na szczycie monumentalny wał kultowy z luźno ułożonymi kamieniami z początków epoki żelaza. Na Raduni znaleziono też liczne ślady pobytu człowieka z ery neolotu (4000-1700 p.n.e.)

Na Radunię, jak już wspomniałam wcześniej, wiedzie szlak niebieski. Z Przełęczy Tąpadła idzie się około 30 min, natomiast z Przełączy Słupickiej ok. 45 min.

Obecnie wejście na sam szczyt Raduni jest niemożliwe. Jest to teraz Rezerwat Góry Radunia. Szlak na górę został zamknięty (a właściwie zlikwidowany)z uwagi na ochronę cennej murawy. Na dojściu na szczyt stoją szlabany i stosowne tablice informacyjne. Jednak jest wyznaczony szlak wokół góry, który jest piękną trasą widokową, dlatego polecam to miejsce na rodzinną wycieczkę 🙂

Szlak niebieski na górę Radunię nie jest trudny, więc można wybrać się tam z małymi dziećmi. Droga jest dość szeroka i wygodna, a widoki zachwycające 🙂 . To właśnie stąd można oglądać Ślężę w całej okazałości, a mając lornetkę dojrzymy nawet ludzi na wieży widokowej znajdującej się na szczycie Ślęży J. Trasa nie jest tak popularna jak szlak na Ślężę, więc nie ma tłumów, a my byliśmy tym zachwyceni!

Podczas naszej wycieczki na chwilkę zeszliśmy nieco ze szlaku i dotarliśmy do małej chatki, która była kiedyś częścią małego wyciągu narciarskiego (teraz już nieczynnego) – ot, taka ciekawostka 😉 . Na trasie mija się różne ciekawe tablice informacyjne, są tu również interesujące formacje skalne oraz – co najważniejsze – cisza, spokój i cudne widoki 🙂

To piękne miejsce, myślę, że o każdej porze roku. Jeśli więc będziecie w okolicy Wrocławia, zajrzyjcie w okolicę Masywu Ślęża – to zaledwie pół godziny drogi od Wrocławia – i pospacerujcie po tamtejszych niewielkich, ale bardzo urokliwych górkach 🙂

Bardzo polecam i zachęcam!