Ścieżka dydaktyczna „Wokół starej wieży” – Wielkopolski Park Narodowy

Ścieżka dydaktyczna Wokół starej wieży powstała w 2019 roku. Jest to więc całkiem nowy projekt, który zlokalizowano na popularnej i lubianej przez poznaniaków trasie w Wielkopolskim Parku Narodowym w okolicy miejscowości Szreniawa.
Ścieżka ma około 1,2 km długości, więc nie jest ani wymagająca, ani trudna i idealnie nadaje się na niedługi spacerek relaksacyjny ;).

Ścieżka dydaktyczka Wokół starej wieży na swojej trasie posiada 11 tablic informacyjnych, z których można dowiedzieć się wielu interesujących rzeczy na temat tutejszego krajobrazu, przyrody, ekosystemu, flory i fauny, a nawet o historii zabytkowej wieży Bierbaumów.

Ścieżka zaczyna się i kończy przy parkingu leśnym z wiatą piknikową i mapą Wielkopolskiego Parku Narodowego. Parking znajduje się przy drodze z Komornik do Jezior i Puszczykowa. Trzeba tu dodać, że parkingi znajdujące się na terenie WPN są odpłatne: koszt postoju do 2 h – to 5 zł, a za cały dzień – 7 zł.

Ścieżka jest bardzo dobrze oznakowana, wiedzie przez atrakcyjne tereny WPN. Należy się spodziewać pięknych leśnych krajobrazów, wielu pagórków i wzniesień kemowych. Najwyższy pagórek kemowy ma 120 m n.p.m. i na nim właśnie w 1860 r. wybudowano 22 metrową wieżę (mauzoleum) Bierbaumów – potoczna nazwa “Krypel”. Wieża spełnia funkcję ciekawego punktu widokowego, z którego można podziwiać m.in. panoramę Poznania i jest pod zarządem Muzeum Narodowego Rolnictwa i Przemysłu Rolno Spożywczego w Szreniawie. Niestety w czasie pandemii jest nieczynna.

Z wieżą wiąże się tragiczna legenda: otóż córka Hermana Bierbauma popełniła samobójstwo dowiedziawszy się, że musi poślubić niekochanego mężczyznę i utopiła się w jeziorku Szreniawskim skacząc na koniu z wysokiej skarpy. I właśnie po jej śmierci ojciec miał wybudować owe mauzoleum i tu pochować córkę, by móc z wieży spoglądać na toń jeziora, w którym zginęła córka.

Jest jeszcze jedna opowieść związana z rodziną Bierbaumów: Herman Bierbaum prawdopodobnie nie był lubiany wśród okolicznej ludności, ponieważ był masonem. Legenda mówi, że po jego śmierci ziemia nie chciała przyjąć ciała, a konie podczas pogrzebu nie chciały ciągnąć karawanu, tak, że w drodze do mauzoleum karawan musieli pchać mieszańcy wsi. A potem podobno duch Hermana długo jeszcze krążył po okolicy i robił różne psoty we dworze…

Miejsce to związane jest też z tragiczną historią: po II wojnie światowej w okolicy wieży odbywały się egzekucje dokonywane przez Służbę Bezpieczeństwa. Jest to więc miejsce pamięci zamordowanych w tej okolicy niewinnych ludzi…

Po wojnie wieża popadała w ruinę, aż w końcu postanowiono ją odrestaurować i w 1993 roku została wpisana do rejestru zabytków. Obecnie znajduje się w niej wystawa ukazująca historię Parku Narodowego i punkt widokowy.

Ścieżka dydaktyczna Wokół starej wieży częściowo pokrywa się z zielonym szlakiem turystycznym, więc jeśli ktoś (tak jak my) stwierdzi, że jest ona nieco za krótka, to może sobie przedłużyć spacer udając się właśnie trasą zielonego szlaku. Na tym odcinku mija się również trasę Pętli Komornickiej, która została wytyczona w ramach „Aktywnej Trójki” i obejmuje szlak trzech aktywności, a mianowicie biegów nordic walking i narciarstwa biegowego. Są zatem tu idealne warunki do uprawiania sportów zimowych i wszelkiej aktywności w sezonie letnim.

Jak widać są to dość atrakcyjne turystycznie tereny, które bardzo polecam o każdej porze roku!