Zmagania z nocnikiem – startujemy :)

Kiedy zacząć uczyć malucha siusiania do nocnika? Oto pytanie, które często zadają sobie rodzice małych dzieci. Chyba nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Moi trzej synowie mieli swój start w różnym wieku- od 1,5 roku do 2,5 roku. Myślę, że trzeba obserwować swoje dziecko. Jeżeli będzie gotowe do nauki samodzielnego siusiania, my to z pewnością zauważymy.

Oto kilka przykładów gotowości dziecka do nauki siusiania:

1. Wie do czego służy nocniczek
2. Wie którędy siusia (pokazuje, nazywa itp.)
3. Sygnalizuje, że już zrobił siusiu (i kupkę)

Grzesiu właśnie zaczął spełniać wszystkie trzy wymagania, dlatego postanowiłam zacząć edukację nocnikową :).

Do tego potrzebne nam będą:

1. Nocniczek
2. Majteczki treningowe (opcjonalnie)
3. Mogą się przydać książeczki o tej tematyce
4. Dużo cierpliwości, determinacji i konsekwencji
5. Nakładka na wc i podstawek – w późniejszym etapie

No i startujemy :).

Na razie wygląda to w ten sposób, że zaraz po przebudzeniu , ściągam z Grzesia piżamkę i pieluszkę (która prawie zawsze po nocy jest sucha !) i sadzam go na nocniczek. Po niedługiej chwili siedzenia – czasem przerywanej wstaniem i sprawdzeniem, czy już jest coś w nocniku – słychać charakterystyczny odgłos silnego strumienia :). Jest!!! Udało się!!! Jest dużo radości, klaskanie, przytulenie i buziaczek.

Następnie koniecznie trzeba sprawdzić, czy rzeczywiście nocniczek jest pełen i komisyjnie wylać jego zawartość do ubikacji, a następnie spuścić wodę. Radocha po pachy :). Robimy tak od tygodnia, codziennie. I widzę, że rytuał ten przynosi efekty. Grześ coraz chętniej i coraz dłużej siada na nocniczku.

W ciągu dnia już jest nieco gorzej. Szczególnie, jeżeli wychodzimy na dłużej z domu i nie ma możliwości wysadzania co jakiś czas na nocniczek. Ale jeszcze i do tego dojdziemy. Wszystko w swoim czasie.

Dzisiaj przyszły zamówione przeze mnie majtki treningowe. Od jutra zostaną włączone w proces „odpieluszkowania”. Czy się sprawdzą? Zobaczymy. Opiszemy.