Oybin (Niemcy) – przepiękne miejsce do zwiedzania
W Niemczech, niedaleko granicy z Polską i Czechami, w samym sercu Gór Żytawskich leży kurort Oybin ze skalistą górą, na szczycie której znajdują się wyjątkowe ruiny zamku i klasztoru z XIII w. I to magiczne miejsce udostępniane jest do zwiedzania.
Jeśli będziecie kiedyś w okolicy Bogatyni, to koniecznie wybierzcie się tam wybierzcie. Z Bogatyni do Oybin samochodem jedzie się ok. 20 min. Warto wybrać się wcześnie rano, zwłaszcza w weekend, gdyż potem może być problem ze znalezieniem miejsca parkingowego. My byliśmy parę minut po 9:00 i takiego problemu nie było, ale po południu zrobiło się już tłoczno. Parking jest płatny, doradzam przygotować sobie wcześniej kilka euro w bilonie do parkomatu.
Na szczyt góry dostać się można w różny sposób: albo pieszo wyznaczonymi szlakami, albo – za dodatkową opłatą – można wjechać „ciuchciowym” pojazdem. Ja osobiście polecam wybrać się przepięknym całkowicie pustym szlakiem, który prowadzi przez las i skały.
Na samej górze znajduje się kasa, w której kupuje się bilety. Można wejść z psem! Piesek oczywiście wchodzi gratis.
Wszystkie oznaczenia i informacje są w języku niemieckim i czeskim, ale dla Polaków przygotowano mapkę w języku polskim, która jest niezwykle pomocna podczas zwiedzania (bez niej z pewnością byśmy wiele ciekawych punktów zwyczajnie pominęli nie zauważając ich) 🙂
Na zwiedzanie ruin zamku i klasztoru trzeba przeznaczyć co najmniej 3 godziny. To cudowne miejsce pełne miejsc widokowych, zakamarków, szlaków, ciekawych zakątków. Idąc szlakiem co chwilę odkrywa się nowe przestrzenie, labirynty, wzgórza, ruiny, a nawet cmentarz. Jest wiele schodów, wzniesień, tarasów, skalnych tuneli, mostków i innej niesamowitej infrastruktury, dlatego nie ma możliwości zwiedzania np. z wózkiem dziecięcym.
Historia tego miejsca sięga XIII w. Na początku miała to być strażnica obronna na skale. W kolejnych latach budowla została rozbudowywana, a następnie dobudowano tu klasztor celestynów. Niestety w XVI i XVII wieku budynki spłonęły w wyniku pożaru spowodowanego przez uderzenie pioruna. Dodatkowo osunęła się skała, co spowodowało, że klasztor i zamek ostatecznie zamieniły się w ruiny.
To przepiękne kamienne wzgórze położone jest w uroczym miasteczku, a właściwie kurorcie. Całość robi ogromne wrażenie. Dodatkową atrakcją jest tutaj wąskotorówka, która przywozi turystów z pobliskiej Żytawy.
Oybin kryje jeszcze jedną „perełkę”, którą naprawdę warto zobaczyć. To Kelchstein, czyli Kielichy skalne – niesamowite, ogromne czerwone formacje skalne, które wyrastają z ziemi jak grzyby. Niedaleko nich znajduje się mały bezpłatny parking. Stamtąd prowadzi oznaczona ścieżka i dosłownie w parę minut dochodzi się do celu. Następnie można szlakiem pójść dalej przez las. I tam również spotkać można przeróżne ciekawe skały. Bardzo polecam to miejsce!!!