Spacer po mieście – wycieczka po Poznaniu z dziećmi

W niedzielne popołudnie, mimo zachmurzonego nieba (jednak obyło się bez deszczu) mieliśmy okazję wziąć udział w ciekawym spacerze po zakamarkach dzielnicy zamkowej. Naszym przewodnikiem był Piotr z Grupy Przewodników PoPoznaniu.pl . Uczestnikami wycieczki były rodziny z dziećmi. Wystartowaliśmy spod pomnika Adama Mickiewicza obok Poznańskich Krzyży.

Podczas spaceru, który przygotowany był w taki sposób, aby zarówno dzieci, jak i dorośli się nie nudzili, mieliśmy okazję dowiedzieć się o wielu ciekawostkach dotyczących naszych poznańskich zabytków, np. że zamek był wybudowany jako ostatni Zamek Cesarski w Europie lub że kiedyś przez ul. Św. Marcina przechodziła wielka brama Berlińska, którą rozebrano w 1901 r. Porównywaliśmy również dzisiejszy wygląd ulic i budynków ze starymi, przedstawionymi na rycinach, które miał ze sobą przewodnik.

Mogliśmy przyjrzeć się dokładnie budynkom i zauważyć wiele pięknych szczegółów, które często nam umykają, kiedy pędzimy zagonieni po mieście. Okazuje się, że na niektórych z nich wyrzeźbione są postaci z bajek, zwierzęta i inne ciekawe rzeczy.

Przewodnik przygotował dla nas kilka zagadek i zadań do wykonania. Jednym z nich było znalezienie w różnych miejscach, w czasie zwiedzania, podobizn zwierzątek i pokolorowanie ich na przygotowanej dla nas planszy. Mała Jagoda pilnie ich wypatrywała i kolorowała w każdej wolnej sekundzie.

Innym zadaniem było znalezienie szczegółu, którym różnił się jeden lew od ośmiu identycznych podtrzymujących fontannę stojącą na dziedzińcu Zamku Cesarskiego, jeszcze innym ćwiczeniem było odgadnięcie z jakich bajek są postacie na ścianach Zamku. Z dumą stwierdzam, że udało nam się przejść ten test pozytywnie :). Wszystkie punkty zaliczyliśmy na piątkę.

Uważam, że to był bardzo miło spędzony czas. Nasz przewodnik Piotr spisał się na medal -poprowadził spacer w sposób bardzo ciekawy i przystępny, tak, że nawet nie zauważyliśmy kiedy minęły te dwie godziny przeznaczone na wycieczkę. Nawet nasze maluszki wytrzymały, a były również momenty, że zaciekawiły się na chwilę jakimś pomnikiem, fontanną czy rzeźbą ;).

Bardzo dziękujemy Piotrowi z rodzinką za zorganizowanie wspaniałej wycieczki i poświęcony nam czas ! Mam nadzieję, że to nie ostatnia taka wspólna, rodzinna przygoda i że następnym razem dopisze nam większa frekwencja. A na razie niech żałują Ci, których z nami nie było…