Warsztaty chustowe i chustowanie
Rodząc dzieci 15 czy 16 lat temu, nie miałam pojęcia o niektórych udogodnieniach związanych z macierzyństwem. Wtedy powoli wchodziły w użytkowanie nosidełka, o chustowaniu natomiast nikt nigdzie nie mówił.
Spodziewając się naszego trzeciego skarbka poszliśmy z mężem na zajęcia szkoły rodzenia, aby dowiedzieć się jakie zmiany nastąpiły w temacie okołoporodowym i pielęgnacji niemowląt, przez te wszystkie lata. Tam przybliżono nam tematykę noszenia dzieci w chustach. Bardzo spodobał mi się ten pomysł i postanowiłam zgłębić temat.
Po urodzeniu Grzesia, kiedy miał ok. 6 tygodni, poszliśmy na warsztaty chustowe organizowane przez Alma Matter w Poznaniu. Na spotkanie można było przyjść z maleństwem, które większość czasu spało w foteliku.
Tam nauczyliśmy się dwóch podstawowych wiązań i rozpoczęliśmy naszą przygodę z chustowaniem.
Osobiście jestem zachwycona tą formą noszenia dziecka. Chusta pozwala na bardzo wiele. Dzięki niej można wszędzie iść: w góry, na długie spacery po plaży, zajrzeć do jaskiń i innych ciekawych miejsc.
Nie ma dla rodziców właściwie ograniczeń. Nie straszne są schody, wąskie drzwi czy inne przeszkody. A maluszek czuje się bezpiecznie, bo cały czas jest przy mamusi lub tatusiu.
Każdego świeżo upieczonego rodzica namawiam na udział w warsztatach i dalszym chustowaniu.
Alma Matter – chustowanie