Wschodnia Polska z dzieckiem
W tegoroczne wakacje postanowiliśmy wybrać się w podróż na wschód od naszego miejsca zamieszkania (Poznań) i odwiedzić wschodnio-północne rejony Polski. Jako, że tej strony naszego pięknego kraju jeszcze nie znaliśmy, a bardzo poznać chcieliśmy, zaplanowaliśmy sobie objazdówkę przede wszystkim po Podlasiu oraz Mazurach, a przy okazji Mazowszu i Kujawach.
Naszym planem miała być podróż bez planów. Mieliśmy kilka miejsc, które koniecznie chcieliśmy zobaczyć (Puszcza Białowieska, Kruszyniany, Mazury), a reszta miała się przytrafić „po drodze”.
Przed wyjazdem zarezerwowaliśmy dwa miejsca noclegowe – niedaleko Kampinosu i w Białowieży, resztę „ogarnialiśmy” na bieżąco. Nie do końca wiedzieliśmy gdzie i kiedy znajdziemy się w kolejnych dniach, dlatego działaliśmy spontanicznie. Noclegi szukaliśmy przede wszystkim w Internecie m.in. na booking.com. Cała podróż miała być budżetowa, więc wybieraliśmy te tańsze opcje noclegów. Nie oszczędzaliśmy jednak na biletach wstępu do różnych ciekawych miejsc.
A teraz trochę statystyki:
- 13 dni
- Blisko 1800 przejechanych kilometrów
- 5 podwiezionych autostopowiczów 😉
- 4 Parki Narodowe: Kampinoski Park Narodowy, Białowieski Park Narodowy, Narwiański Park Narodowy, Biebrzański Park Narodowy, w tym 3 puszcze (Kampinoska, Białowieska, Knyszyńska),
- 12 postojów w różnych miejscowościach (najdłuższy postój – 4 doby– w Białowieży, po 2 doby: w Bogaczewie na polu biwakowym Leśna Keja i w Toruniu, najkrótszy w Inowrocławiu na Tężniach – 1h)
- 1 granica: Polsko-Białoruska – dojechaliśmy na rowerach, ale nie przekroczyliśmy – za drogo nam było 😉 (50 zł od łebka)
- 7 miejsc noclegowych – 2 hostele: Hostel Smoszewski w Smoszewie koło Puszczy Kampinoskiej i Hostel Akademikus w Toruniu, 2 agroturystyki: Bierozka w Białowieży i Dolina Wierzby w Dorotowie pod Olsztynem, Dom pielgrzyma – monaster w Supraślu, 2x namiot: Dworek na Końcu Świata w Kopytkowie i Leśna Keja w Bogaczewie
- 5 obiadów w restauracjach: Białowieża – Karczma Bierozka, Kruszyniany – Jurta Tatarska, Olsztyn – Pizzeria Wiśniowy Piec, Missa, Toruń – Pierogarnia Stary Młyn
- 2 słynne lodziarnie: Kroczek w Olsztynie i Lenkiewicz w Toruniu oraz inne w różnych miejscach 😉
- 13 muzeów i atrakcji: Klasztor i św. Góra Grabarka, Rezerwat Żubra w Białowieży, Skansen w Białowieży, Muzeum Przyrodniczo-Leśne Białowieskiego Parku Narodowego, Chatka Baby Jagi w Orzeszkowie, Drezyna w Białowieży, Meczet w Kruszynianach, Muzeum Ikon w Supraślu, Twierdza Boyen w Giżycku, Muzeum Warmii i Mazur w Olsztynie, Planetarium w Olsztynie, Młyn Wiedzy w Toruniu, Żywe Muzeum Piernika w Toruniu – w 6 miejscach skorzystaliśmy ze zniżek na Kartę Dużej Rodziny (Rezerwat Żubrów, Muzeum w Białowieży, Muzeum Ikon, Twierdza Boyen, Planetarium w Olsztynie, Młyn Wiedzy w Toruniu)
- 7 szlaków pieszo-rowerowych: tańczący bór w Kampinosie, Białowieski Park Narodowy w Białowieży, ścieżka edukacyjna do Rezerwatu Żubrów, ścieżka edukacyjna Żebra Żubra, szlak do Miejsca Mocy w Białowieży, rezerwat przyrody Wysokie Bagno, szlak rowerowy do granicy Polsko-Białoruskiej
- 0 kleszczy
- 20 ukąszeń komarów
- 4 ugryzienia muchy końskiej
- 0 sytuacji niebezpiecznych
- 0 wypadków wszelakich
- 0 kradzieży lub oszustwa
- 0 zachorowań i urazów (nie licząc kilku siniaków na nogach)
- 2 drobne usterki w samochodzie
Koszt na 3 osoby (2 dorosłe + dziecko lat 6): 2800,00 zł, koszt dzienny na osobę: ok. 72,00 zł
W tym:
– paliwo+autostrady
– noclegi – najtańsze 44 zł/noc, najdroższe 160 zł/noc (ze śniadaniem)
– wyżywienie,
– zwiedzanie (bilety wstępu)
– wypożyczenie sprzętu: drezyna, kajak, rowery,
– zachcianki: lody, pamiątki, itp.
Największe rozczarowania w podróży:
- PLAY- na wschodzie Polski nigdzie nie miałam zasięgu 🙁
- Koszt przepustki na Białoruś – 50 zł na osobę bez względu na wiek, nie ważne na jak długo – my chcieliśmy na 2-3 godz. – naszym celem miała być chatka dziadka Mroza, która znajduje się ok. 8 km od granicy
Największe pozytywne zaskoczenie w podróży:
- Pogoda 🙂 – wbrew pozorom i wszelakim wcześniejszym zapowiedziom oprócz pierwszego dnia podróży pogoda nam dopisała 🙂
- Rezerwat Żubrów w Białowieży – opinie wśród naszych znajomych były średnie, a nam się bardzo podobało 🙂 na uwagę zasługuje tutaj mini wystawa interaktywna – super atrakcja dla dzieci 🙂 , wielki plus także za fajny plac zabaw na terenie rezerwatu
- Chatka Baby Jagi – odkryta już na miejscu – świetna zabawa dla całej rodziny
Spontaniczne szanty do białego rana na polu biwakowym na Mazurach 😉 - Miejscowość Supraśl – bardzo urokliwe miasteczko 🙂
Niestety na naszą podróż mieliśmy zaledwie 14 dni (tyle, ile trwa zwykły urlop przeciętnego pracownika). W pierwotnym założeniu trasa miała być trochę dłuższa, chcieliśmy jeszcze zahaczyć o Elbląg i Gdańsk i wrócić przez Kaszuby. Niestety po oszacowaniu naszych możliwości mobilnych nieco okroiliśmy nasze plany. Ale uważam, że i tak sporo zwiedziliśmy, zobaczyliśmy, poznaliśmy :). Naszą wycieczkę mogę więc uznać za udaną 🙂
Jeżeli chcecie poznać szczegóły naszej podróży śledźcie wpisy na blogu. Postaram się po kolei opisać najfajniejsze atrakcje dla rodzin z dziećmi występujące na naszej trasie, które udało nam się odwiedzić. Zapraszam 🙂