Jak podpisać rzeczy do żłobka/przedszkola?
Mój Grześ od września będzie przedszkolakiem. Właśnie trwają w domu przygotowania do tego ważnego momentu. Kompletujemy wyprawkę, szykujemy i przygotowujemy rzeczy, które są niezbędne w przedszkolu. Trochę tego się uzbierało. Piżamka, kocyk, pościel, woreczek, ubrania, paputki, fartuszek, szczoteczka do zębów i wiele, wiele innych rzeczy.
Oczywiście wszystko musi być odpowiednio podpisane lub zaznaczone. I teraz stajemy przed dylematem, jak podpisać rzeczy dziecka…
Okazuje się, że na podpisanie przedmiotów, ubrań i akcesoriów do żłobka lub przedszkola (a także szkoły) jest kilka sposobów. Pokrótce je wszystkie omówię (albo prawie wszystkie, to znaczy te, które przyszły mi do głowy, lub podpatrzyłam na grupach lub forach internetowych):
- Podpisanie długopisem – bardzo tani i prosty sposób. Bierzemy zwykły długopis i podpisujemy wszystko gdzie się da: na metkach, podeszwach butów lub w innych miejscach. Minusem tej metody jest dość szybkie znikanie podpisu (podczas użytkowania, prania itp.) dlatego czynność trzeba systematycznie powtarzać.
- Podpisanie markerem – też tani i prosty sposób. Wystarczy zakupić wodoodporny marker i podpisać wszystko we właściwym miejscu. Lecz i taki podpis po pewnym czasie może „zejść” lub wręcz przeciwnie – nie zejdzie już nigdy.
- Wyszywanie – ubrania i inne akcesoria z materiału można podpisać wyszywając na nim imię i nazwisko dziecka. Jak ktoś ma zdolności manualne i trochę więcej czasu, to jest to naprawdę skuteczny i również tani sposób. Niestety nie dla mnie – ja nie lubię i nie umiem szyć.
- Naklejenie plastra (takiego bez opatrunku) z napisanym imieniem i nazwiskiem. Pamiętam, że kiedyś to była dość powszechna metoda podpisywania różnych rzeczy. Niektórzy stosują ją do dziś. Jednak, moim zdaniem, jest niezbyt nazwijmy to „urodziwa”. Po plastrze pozostają trudne do usunięcia ślady kleju, a sam napis niestety też schodzi po pewnym czasie, do tego plaster brudzi się i wygląda bardzo niechlujnie.
- Zakup gotowych naklejek i wprasowanek, wszywek z imieniem i nazwiskiem dziecka. Ten sposób mnie zachwycił powiem szczerze. Okazuje się, że są sklepy internetowe, w których można zamówić sobie gotowe naklejki lub wprasowanki, idealne do podpisania wszystkich niezbędnych przedmiotów i ubrań naszego dziecka. Wygląda to bardzo ładnie, podobno napis nie schodzi w praniu (no cóż dopiero się o tym przekonam) oraz podczas użytkowania. Znalazłam w Internecie dwa takie sklepy: www.metki.pl i www.podpisane.pl. Nie jest to co prawda tania sprawa (trochę taniej można dostać podobne naklejki na allegro), jednak moim zdaniem bardzo przydatna. Ja pokusiłam się i zakupiłam zestaw do przedszkola w sklepie www.podpisane.pl. Zakup zestawu wychodzi trochę taniej, niż kupowanie wszystkiego osobno. Są w nim: naklejki, wprasowanki, naklejki do butów oraz worek z imieniem i nazwiskiem dziecka.
Wszystko wykonane bardzo ładnie, estetycznie (ja wybrałam kolor niebieski, ale są dostępne także inne kolory). Do każdego rodzaju naklejek dołączono instrukcję, jak krok po kroku przymocować dany podpis do nawierzchni. Teraz pozostaje mi tylko przykleić i wprasować w wybrane miejsca i po kłopocie 🙂 . Mam nadzieję, że się sprawdzą 😉 . - Ostatnio w sprzedaży pojawiła się nowość: Stemple do znakowania ubrań. To według mnie świetne rozwiązanie dla tych, co nie mają czasu na inne propozycje. Niestety nie wiem, czy są trwałe. Jednak myślę, że takie znakowanie dziecięcych ubranek na pewno przetrwa kilka prań. Po spraniu literek zawsze można pieczątkę postawić jeszcze raz 🙂
Myślę, że każda mama i każdy tata znajdzie najlepszy dla siebie sposób na podpisanie rzeczy dziecka. Warto zrobić to dobrze, aby potem w żłobku lub przedszkolu (a nawet w szkole) nie było problemów. Małe dziecko nie pamięta przecież, które rzeczy są jego, a odpowiednie ich podpisanie jest dużym udogodnieniem dla opiekunek. Taki podpis uchroni przed pomyłką i zabraniem cudzej rzeczy. Najlepiej podpisać wszystkie ubrania, w których dziecko chodzi do żłobka/przedszkola, gdyż może się zdarzyć, że kilkoro dzieci ma takie same buty, kapcie czy bluzeczki, co potem może stanowić większy kłopot i problemy z ich prawidłową identyfikacją.