Kolejkowa rewolucja
Kolejkowa rewolucja to świetna akcja, która ma na celu wsparcie przyszłych mam w ich codziennym funkcjonowaniu (w sklepie, u lekarza, w urzędzie, w komunikacji miejskiej) oraz uświadomienie społeczeństwu, że kobiety w ciąży powinny mieć swoje przywileje.
Ciąża, dwie, trzy… Ach dużo by opowiadać. Najwięcej jednak pamiętam z ostatniej ciąży, bo to całkiem niedawno było. Pracowałam do ósmego miesiąca ciąży. Do pracy dojeżdżałam dwoma tramwajami w jedną stronę. Przez ten cały czas tylko raz (czy dwa) zdarzyło się, że ktoś ustąpił mi miejsca. Sama nie prosiłam, w sumie to nie wiem dlaczego… było mi głupio, obawiałam się głupiej odpowiedzi, czy może zignorowania prośby…
A uważam, że kobiety ciężarne powinny siedzieć w pojazdach komunikacji miejskiej. I to nie dlatego, że tak wypada, czy też dlatego, że mogą gorzej się czuć. Przede wszystkim ze względów bezpieczeństwa! Każde, nawet najmniejsze szarpnięcie pojazdu, może doprowadzić do utraty równowagi, a tym samym do tragedii. Dlatego apeluję do wszystkich: proszę, ustępujmy miejsca kobietom ciężarnym!
Kolejna sprawa dotyczy stania w kolejkach do kas w marketach, do okienek w urzędach itp. Kobieta ciężarna nosi dodatkowo kilka lub kilkanaście kilogramów i przez to może być bardziej zmęczona, może jej się zrobić słabo lub najzwyczajniej w świecie, może być jej ciężko. Przepuśćmy ją w kolejce!
Ktoś powie: ciąża to nie choroba! To prawda, ciąża nie jest chorobą lecz naturalnym stanem. Stanem bardzo ważnym, w którym „tworzy” się nowy człowiek. Uszanujmy to! Stwórzmy lepsze warunki dla wszystkich przyszłych mam! Trochę empatii i ludzkich uczuć. Niech świat stanie się lepszy dzięki nam!
W 100% popieram akcję kolejkowa rewolucja i mam nadzieję, że będą popierać ją wszyscy!